7 pułk piechoty Legionów ZWZ-AK
„Madagaskar” - „Garłuch” – utworzony w Warszawie już w pierwszych miesiącach
niemieckiej okupacji jako reaktywacja stacjonującego przed wojną w Chełmie
Lubelskim 7 pułku piechoty Legionów w warunkach konspiracyjnych – był jednym z
największych oddziałów podziemnego Wojska Polskiego[1] i główną
siłą bojową VIII Samodzielnego Rejonu (następnie Obwodu) Okęcie Okręgu
Warszawskiego Armii Krajowej.
Środowisko 7 pp AK latami
zabiegało o powstanie książki, upamiętniającej walkę i poświęcenie żołnierzy
pułku. Ostatecznie w 2004 r. w wydawnictwie Vipart wydana została publikacja
„Garłuch. Opowieść o siódmym pułku piechoty Armii Krajowej 1939-1944” autorstwa Juliusza
Kuleszy[2].
Niestety, nie uniknęła ona szeregu nieścisłości i przeinaczeń, na które
zwróciłam autorowi uwagę w liście z 22 sierpnia 2004 r., oferując jednocześnie
(jednakże bez odzewu) udostępnienie posiadanych przeze mnie dokumentów i
informacji[3].
Zarówno błędy merytoryczne, jak i niestaranną korektę, a także inne wady
edytorskie, tłumaczył wówczas autor pośpiechem, narzuconym przez instytucje
finansujące książkę.
Fot. Pierwsze wydanie książki
Juliusza Kuleszy o 7 pułku piechoty AK „Garłuch”
Po 10 latach Juliusz Kulesza
wydał, tym razem w wydawnictwie „Mireki”, książkę „Garłuch. Opowieść o 7. pułku
piechoty AK w konspiracji i Powstaniu Warszawskim”[4].
Pomimo obiecującej a mylącej jednak zmiany tytułu jest ona niemal dokładnym
powtórzeniem publikacji z 2004 r., zawierającym niestety w większości te same
błędy.
Fot. Drugie wydanie książki J.
Kuleszy o „Garłuchu”
HISTORYCY „GARŁUCHA” I PROBLEMY
ZE ŹRÓDŁAMI
Warto na wstępie wspomnieć, że
próby opisu historii „Garłucha” miały miejsce już wcześniej. J. Kulesza
wylicza, że dzieje pułku starały się zrekonstruować trzy osoby: Stefan
Sosnowski ps. „Rawa”[5],
Bogusław Gajdziński ps. „Zdan” oraz Stefan Jaszczanin ps. „Grom”[6].
Interesującą informację na ten
temat zawiera dodatkowo wydana w 2014 r. książka Jerzego Witolda Soleckiego
(ps. „Mały”), który wspomina, że o pułku pisał także niezidentyfikowany bliżej
żołnierz 7 pp o nazwisku Lipski[7]. W
publikacji J. Kuleszy znajdujemy jedynie wzmiankę o Jaremie Lipskim (ps.
„Rawski”) – d-cy drużyny III baonu, który zginął w pierwszym dniu powstania na
pl. Narutowicza (str. 245), nie mógł więc być jednym z historyków pułku. Dla
porządku warto dodać, że w bazie Muzeum Powstania Warszawskiego ta sama osoba
pojawia się jako kapral Juliusz Lipski ps. „Rawski”, „Jarema” (ur. 7 IV 1925
r.) z III baonu, który w powstaniu został ciężko ranny 13 VIII i zmarł z
odniesionych ran 28 IX 1944 r.[8]. W
bazie „Powstańcze biogramy” pojawia się jeszcze Jerzy Jan Skoryna-Lipski ps.
„Sielawa”, „Górski”, „Skórski” (16 XII 1926 - 26 XII 2010), syn emerytowanego
pułkownika WP i byłego Dowborczyka Jana Skoryny; żołnierz 5 kompanii 36 plutonu
III baonu, następnie – także w czasie Powstania Warszawskiego – innych
oddziałów AK oraz NSZ. Po wojnie znalazł się on na Zachodzie, gdzie, jako
aktywny działacz organizacji polonijnych i kombatanckich, organizował spotkania
i odczyty dotyczące m.in. Armii Krajowej[9].
Trudno jednak stwierdzić, czy J. W. Soleckiemu chodzi właśnie o niego.
Bogusław Gajdziński ps. „Zdan”,
autor niepublikowanego ale najobszerniejszego i usystematyzowanego opracowania[10]
pułkowych dziejów, do „Garłucha” wstąpił w wieku 15 lat w marcu 1943 r. Był
jednym z najmłodszych żołnierzy 3 plutonu „Wacek” 3 kompanii „Wanda-Wikta”, III
baonu. Po wojnie prawnik i dziennikarz, członek zespołu redakcji „Prawo i
życie”. Publikował też w „WTK. Tygodniku Katolików”, „Kierunkach” i „Roczniku
Warszawskim”. Prowadził intensywne starania o ekshumacje prochów towarzyszy
broni i upamiętnienie ich walki[11].
Systematyczne prace nad odtworzeniem historii pułku rozpoczął w pierwszej
połowie lat 60-tych[12]. W
tym czasie, jak pisał, zdołał „w wyniku
bardzo wielu żmudnych i czasochłonnych zabiegów (…) zebrać pewną ilość dokumentów oraz nawiązać kontakty z szeregiem kolegów pułkowych, bądź z ludźmi, którzy na temat
(…) jednostki mieli coś do powiedzenia”[13].
W 1965 r. skontaktował się z jedynym pozostałym przy życiu[14]
dowódcą batalionu (I-go) 7 pułku – mjrem Mikołajem Sukniewiczem (26 X 1898 - 15
XI 1979; ps. „Kola” i „Gajowy” na użytek wewnętrzny i „Odyniec” w ewidencji
okręgu AK[15]), będącym jednocześnie
zastępcą dowódcy i jednym z najstarszych stażem oficerów pułku. W liście z 14
grudnia 1965 r. pisał: „Paru kolegów
pomaga mi bardzo dzielnie[16], ale ich spojrzenie
na sprawy pułku – podobnie jak i moje – jest ograniczone, gdyż zbyt nisko stali
na szczeblach hierarchii służbowej. (…) Zwracam
się do Pana (…) jako do osoby
najbardziej w tej sprawie kompetentnej – z gorącą prośbą o pomoc. (…) Wszyscy koledzy z „Garłucha”, z którymi się
stykam, są rozgoryczeni wciąż jeszcze. Oni nie mają nawet satysfakcji za swój
entuzjazm i poświęcenie. I chociaż odrobinę satysfakcji (w postaci wymienienia
drukiem ich nazwisk w książce, artykule, czy innym przyczynku historycznym) dać
im trzeba Panie Majorze. (...) O
„Parasolu”, „Zośce”, „Wigrach”, wie każdy w Polsce, a o 7 pp <Garłuch>
nikt prawie nie słyszał. (...) Najwyższy
czas by i o naszym pułku wreszcie było głośno”[17].
Fot. Fragment listu B.
Gajdzińskiego z 14 grudnia 1965 r.
List ten zaowocował spotkaniami
osobistymi oraz korespondencją, której wymiana trwała aż do nagłej śmierci
Bogusława Gajdzińskiego 23 II 1977 r. Kompleksowa praca nad dziejami pułku
wstrzymana została na lata. B Gajdziński pozostawił ponad 200-stronicowy maszynopis
oraz szereg artykułów, opublikowanych m.in. w „WTK”. Szkoda, że ani jeden z
publikowanych w prasie tekstów nie znalazł się w bibliografii omawianego
opracowania.
Środowisko byłych żołnierzy
„Garłucha” kontynuowało starania o wydanie historii pułku w latach 80-tych. Z
różnych powodów publikacja nie doszła wówczas jednak do skutku[18].
B. Gajdziński zwracał uwagę na
trudności, na jakie napotkał rekonstruując historię „Garłucha”. Pomimo
intensywnych starań do końca nie udało mu się zgromadzić materiału,
pozwalającego na całościowe ujęcie tematu. Na przeszkodzie stanęły, jak pisał,
„bezpowrotne straty w materiałach
archiwalnych pułku, spowodowane bądź to zniszczeniami wojennymi, bądź wreszcie
celowymi zniszczeniami przez osoby przechowywujące, w okresie pierwszych
dziesięciu lat po (...) wojnie”[19].
Niejako „szkieletem” dla
opracowania B. Gajdzińskiego stały się dosyć lakoniczne chronologiczne notatki
Stanisława Babiarza ps. „Wysocki” (1900-1947) – pisane w bardzo niesprzyjającym okresie i
okolicznościach, bo tuż przez śmiercią chorego już wówczas drugiego dowódcy
pułku[20].
Ponadto B. Gajdziński oparł się w
pewnym stopniu (choć ostatni dowódca II baonu kpt. Henryk Malec, ps. „Bogumił”[21],
twierdził, że przede wszystkim) na relacjach, otrzymanych od mjra Sukniewicza[22].
Mjr „Odyniec” jako zastępca
wszystkie prace prowadził wspólnie z dowódcą. „Chodziło o to – jak pisał – ażeby
obaj byli całkowicie zorientowani we wszystkich sprawach pułkowych i w wypadku
wpadki jednego lub drugiego – praca w pułku szła normalnym trybem”[23].
Kwestię tę J. Kulesza pomija (mjra Sukniewicza w obu wydaniach swojej książki
za to „uśmierca” już w 1948 roku[24]), a
może okazać się ona istotna dla oceny wiarygodności poszczególnych ustaleń, na
które się powołuje. Wydaje się, że źródłem nieścisłości są zwłaszcza notatki
sierżanta S. Jaszczanina, którego stopień zorientowania w sprawach pułkowych
autor chyba przecenia.
Dodatkowo można wspomnieć za B.
Gajdzińskim i J. Kuleszą, że w maju 1942 r., tj. przed przystąpieniem do
reorganizacji pułku, dca pułku kpt. Stanisław Babiarz ps. „Wysocki” zapadł na
ostre owrzodzenie żołądka i został umieszczony w szpitalu Czerwonego Krzyża, co
skutkowało ponownym w ciągu 1942 r. roku przejęciem jego obowiązków przez zastępcę
– kpt. „Odyńca” (rozkaz kpt Babiarza nr 16, 26 V 1942 r.). Trwało to
prawdopodobnie do kwietnia 1943 r. (str.
47)[25].
J. Kulesza zwraca uwagę na
dysproporcje materiałów źródłowych, dotyczących poszczególnych batalionów – na
niekorzyść baonu I[26].
Niestety nie wszystkie jednostki
miały tyle szczęścia, jeśli chodzi o udokumentowanie ich działań, co np. 5
kompania III baonu „Garłucha”, w przypadku której wśród innych dokumentów
zachował się zeszyt dowódcy kompanii, w jakim prowadził on od czerwca 1942 r.
do stycznia 1944 r. ewidencję swoich podkomendnych, zawierającą informację o
wieku, wykonywanych zawodach, służbie wojskowej, stopniach, ruchu żołnierzy w
kompanii oraz awansach[27].
Takiego szczęścia nie miał
batalion I. Mjr Sukniewicz pisał: „Po upływie 27 lat od rozwiązania pułku nie
mogę podać dokładnych wszystkich wyczynów żołnierzy, podoficerów i oficerów
pułku, gdyż nie pamiętam dat, nazwisk wykonawców, pseudonimów i miejsc
wykonania zadań”[28]. „Niestety
wszystkie moje notatki, rozkazy, plany, całe archiwum zginęło podczas powstania
w mieszkaniu konspiracyjnym warszawskim na ul. Karmelickiej”[29]. Archiwum
to, powstałe w styczniu 1941 r., składało się z rozkazów pułkowych i
batalionowych, notatek, kompletu meldunków operacyjnych oraz opracowywanych
przez mjra Sukniewicza planów operacyjnych dla pułku oraz podległej pułkowi
taktycznie Bazy Lotniczej „Łużyce”[30].
Można tu dodać, że archiwum poległego
pierwszego dnia Powstania dcy II baonu mjra „Zawiszy” – Aleksandra Mazura –
znajdowało się w mieszkaniu jego łączniczki na Bródnie[31]. B. Gajdziński
żywił nadzieję, że tę część archiwum pułkowego uda się jeszcze odnaleźć,
podobnie jak i część archiwum III baonu[32].
Główne archiwum pułku (rozlokowane:
u por. rez. Czesława Dłużniewskiego „Dołęgi” w Zielonce koło Warszawy, przy
Filharmonii, ewentualnie w ogrodzie konserwatorium na Okólniku, w mieszkaniu
mjra Babiarza przy Rynku Starego Miasta nr 31 oraz w Ursusie przy ul. Chopina
1) i część archiwum III baonu, zostały, podobnie jak archiwum I baonu,
prawdopodobnie utracone bezpowrotnie[33].
Nie wiadomo, czy faktycznie
istniała i ewentualnie co się stało z kroniką batalionu I, o której wspomina w
swojej relacji z 19 lutego 1985 r. Henryk Dziworski ps. „Warta”[34].
AZC
AZC
c.d.n.
[1] B. Gajdziński,
Recenzje. Józef K. Wroniszewski. Ochota 1944 [w:] Rocznik Warszawski XII
1974, s. 349.
[2] Juliusz Kulesza, Garłuch.
Opowieść o siódmym pułku piechoty Armii Krajowej 1939-1944, Warszawa 2004.
[3] Wykorzystane w niniejszym tekście notatki, listy,
dokumenty i zdjęcia pozostają w posiadaniu autorki.
[4] J. Kulesza, Garłuch.
Opowieść o 7. pułku piechoty AK w konspiracji i Powstaniu Warszawskim,
Warszawa-Kraków 2014.
[5] Stefan Sosnowski zamieszczał swoje opracowania w
publikowanej na użytek wewnętrzny Informacji
Zarządu Środowiska Żołnierzy Armii Krajowej 7 pp „Garłuch”, Bazy lotniczej
„Łużyce”, Warszawskiej Organizacji Wojskowej.
[6] J. Kulesza, Garłuch.
Opowieść... op. cit., Warszawa-Kraków 2014, s. 7 (w I wydaniu - s. 6).
[7] J. W. Solecki, 88
lat, Warszawa 2014, s. 112; Sprawę 7 pułku „Garłuch” J. W. Solecki poruszał
także w artykule zamieszczonym w paryskich „Zeszytach Historycznych”. J. W.
Solecki, Sen o spadochronach, Zeszyty
Historyczne 2000 nr 131.
[8] http://www.1944.pl/historia/powstancze-biogramy/Juliusz_Lipski/?q=lipski+garłuch
[9] http://www.1944.pl/historia/powstancze-biogramy/Jerzy_SkorynaLipski/?q=lipski+garłuch;
por. też E. S. Urbański, Od Wikingów do
Indian: wspomnienia wojenne i powojenne ze Skandynawii, Hispanoameryki i USA,
Artex Press, 1987, s. 241.
[10] B. Gajdziński, Zarys
historii 7 p.p. Armii Krajowej „Garłuch”. Przebieg organizacji i rozwój
działalności, Archiwum Akt Nowych – Akta Juliusza Kuleszy, t. 4;
Opracowanie to było w zamierzeniu pracą doktorską; Por. List Mikołaja
Sukniewicza do Krystyny Cybruch Cichockiej (data nieczytelna).
[11] Por. np. Listy Bogusława Gajdzińskiego do M.
Sukniewicza z dnia 20 marca 1971 r. oraz z 24 maja 1971 r.
[12] Towarzysze broni,
Ocalić od zapomnienia. Bogusław,
26 czerwca 1977 r.; B. Gajdziński, Z
listów czytelników. Uwaga, żołnierze
7 pp AK, WTK – Tygodnik Katolików [dalej jako: WTK], 2 V 1965 nr 18; B.
Gajdziński, Z teki redakcyjnej. Zbieram
materiały o 7 pp. AK, WTK 1966 nr 25/1966; B. Gajdziński, Na przykładzie jednej kompanii, WTK 1967
nr 19.
[12] Notatki M. Sukniewicza z 14 stycznia 1972 oraz 23
marca 1973.
[13] List B. Gajdzińskiego do M. Sukniewicza, 14 grudnia
1965 r.
[13] Notatki M. Sukniewicza z 14 stycznia 1972 oraz 23
marca 1973.
[14] Mjr Aleksander Mazur ps. „Zawisza” i kpt Mieczysław
Czarnecki ps. „Biały” już wtedy nie żyli, a kpt. Henryk Malec ps. „Bogumił” był
dcą batalionu dopiero od sierpnia 1944 r.
[15] Notatki M. Sukniewicza – bez daty.
[16] Na przykład, jak wynika z listu B. Gajdzińskiego do
M. Sukniewicza z dnia 24 maja 1971 r., ciekawych dokumentów dostarczał Tadeusz
Nowicki ps. „Orlik”. Był to m.in.: „plan
Okęcia sporządzony przez Grota z 26 II 1944 r. z naniesionymi, numerowanymi
obiektami, niestety bez legendy; plan Palucha, ten na szczęście z legendą oraz
kilka b. cennych instrukcji wyszkoleniowo-bojowych”. Nawiasem mówiąc
„Orlik”, jak pisze Gajdziński, „zweryfikowany”
w rozmowie z „Wrzosem” jako dowódca plutonu 3 kompanii I baonu, nie pojawia się
w książce J. Kuleszy w wykazie osobowym, w indeksie osób oraz treści, występuje
natomiast bez imienia, za to ze znakiem zapytania - s. 150, 158, 221.
[17] List B. Gajdzińskiego do M. Sukniewicza z 14 grudnia
1965 r.
[18] Listy Henryka Malca do Natalii Sukniewicz Cybruch
m.in. z 25 maja 1986 r., z 24 lipca 1986 r., z września 1986 r., z 15 kwietnia
1987 r. i z 1988 r.
[19] B. Gajdziński, Zarys....,
s. 1.
[20] Ibidem.
[21] Uczestnik kampanii wrześniowej 1939 r., brał udział w
bitwie nad Bzurą jako dca kompanii 66 pp im. Marsz. Józefa Piłsudskiego; 14
września ciężko ranny; List H. Malca do N. Sukniewicz Cybruch z 5 stycznia 1990
r.
[22] Por. List. H. Malca do N. Sukniewicz Cybruch z 17
września 1986 r.
[23] Notatki M. Sukniewicza, 14 stycznia 1972 oraz 23
marca 1973.
[24] J. Kulesza, Garłuch.
Opowieść... op. cit., Warszawa-Kraków 2014, s. 261 (I wyd., s. 179).
[25] Por. także B. Gajdziński, Zarys...., s. 50.
[26] J. Kulesza, Garłuch.
Opowieść... op. cit., Warszawa-Kraków 2014, s. 8.
[27] B. Gajdziński, Na
przykładzie... op. cit.
[28] Notatki M. Sukniewicza z 14 stycznia 1972 oraz 23
marca 1973.
[29] Notatki M. Sukniewicza – bez daty.
[30] B. Gajdziński, Zarys....op.
cit., s. 3.
[31] Notatki M. Sukniewicza – bez daty; B. Gajdziński, Zarys....op. cit., s. 3.
[32] Ibidem, s.
4.
[33] Ibidem, s.
3 i 4.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz